24 września 2013

Sehnsucht

Czemu tak daleko
Niedobry równoleżnik
Nie chcę
Tu nie świeci
Poszło
Nie ma
Wiem gdzie jest
Tam nie można iść
Nawet jak powstaniec
W tunel bym poszedł
Ale ziemia
Wrosłem
Pasuję
A nie chcę
Cały korzeniem
Ostry płyn
Może utnie
Ale uschnę
Rozsypię się po drodze
No nie dojdę
Za daleko

Mahomet góra

No to stoję
Rosnę
Mam grzyby
Mchy
Wystarczyłyby pszczoły
Dam im czaszkę
Na ul
Będę lwem
Z miodem
Kiedyś siła
Teraz słodycz
To już propozycja
Wtedy przyjdzie
Teraz jeszcze gorzki
Mało lwi
Rosnę
No i czekam

19 września 2013

Klaun

Lubić
Nie zachwyt
Ciekawe
Patrzenie
Nie dotknij
Ekspozycja
Nie uczy
Rozrywka
Nuda
No to
Patrzenie
Pytanie
Ciekawości
Odpowiedź
Groch ściana
Atrakcja
Klaun
Inteligencja
Sztuczka
Patrzenie
Zimno

16 września 2013

Rozmycie

Dobrze
Huczy kręci
Rozmycie
Mocno bije
Chęć
Świeć
Lutowanie ze mną
Iskry
Rozmyte
Mocniej można
Żeby siebie
Rozmyć
Odkryć
W wietrze
Pętla
Przydaje
Akcent
W mózg
Warto
Tak dobrze
Rozmywa
Że brawo

15 września 2013

Ekscytacja II

-Chcesz?
-Nie, tak jest dobrze

12 września 2013

Przybysz

Daleko śliskie wszystko
Gdzie nie spojrzysz
Nawet tu pod nami
O to tu chodzi
Nie wiedzą tego chore bąble
Które liczą
Chyba że o nas to liczenie
Mówienie?
Nie słyszymy
Faluje
Lepko

05 września 2013

Należałoby wyczyścić

Czy to jest moja wina
Czy przeciek
To nieważne
Ważne
Że poszło
Plama
I co teraz
Niech będzie
Plama
Plask
Na fudze
Już jest
Często
Więcej
Jest tak brudno
Zabicie
I niech będzie taka twarz

02 września 2013

Wycieczka jakaś

Poszło po butach
Obcych
Nielubienie
Pryska
Każdego roku
Też w przyszłym
Tu będą w oknach
Patrzeć
Celować
Kto stąd a kto nie
Czyhające kury nośne
Morderki domowe
Głaszczą dzieciątko
A drugą ręką pac
Turystę przez okno
Opiekuńcza ale czujna
Nauczyła się tego
W małżeństwie
Bo ją kocha potwór
Co zabija
Krąży i zza cegieł
Wyciąga przemoc
Każdego bije
Żonę bije
Chyba że się skrada
Umie się czaić
Światowida ma
Nie zaskakuje
Jej
Nawet chińczyk na podwórku

01 września 2013

Kleopatra

W szacie
Kleopatra
Magnetycznie jednolita
Więc prosta
I wokół siebie
Koncentruje
Zwyczajowym pulsem
Mniejszych

WYBRANEJ OSOBIE WOKÓŁ KLEOPATRY ZADANE ZOSTAŁO PYTANIE O POWÓD BYCIA WOKÓŁ NIEJ
Boi
Nie mówi
Cisza
I nagle perły
Płyną perły
Rzeka pereł każdemu
Przez głowę
Każdy tutaj wie
Skąd te perły
Że to Kleopatra się śmieje

Rozśmieszyciel
Zaraz jest bardziej
Trochę się świeci
Perliście
Sam nie wie jak to zrobił
Ale to tak nie jest
On nic nie zrobił
To beztroska Kleopatra
Akurat się zaśmiała
Nieosobiście

Tylko deszcz
Rzęsisty duży deszcz
Zmyje makijaż z Kleopatry
Pokaże im że jest
Zakrzywiona
Równa
Ma pęknięcia
Deszcze zmyje wszystko
Nawet nie będzie głupio potem
Deszczu!
Deszczu!
Spadnij!

Deszcz nie spadnie.
Kleopatra już dawno zamieniła go w perły.
Ma z nich zęby.